Wdrożenie procedury whistleblowingowej może wpłynąć na wizerunek firmy wśród pracowników, klientów oraz kontrahentów.
Sygnalista wysyłający zgłoszenie może ujawnić nieprawidłowości, które funkcjonowały w organizacji od lat, a z uwagi na oficjalne zgłoszenie nie można już dłużej ich ,,zamiatać pod dywan”. Ponadto tak zgłoszone naruszenia mogą dotrzeć do wielu osób w strukturach firmy i w związku z tym w łatwiejszy sposób wydostać się na zewnątrz. Procedura sygnalistyczna, a raczej jej wdrożenie, może zatem powodować obawę przed uszkodzeniem wizerunku firmy. Przeświadczenie takie jest jednak oparte o błędne założenia.
Sygnalista na straży wizerunku firmy
Trzeba pamiętać, że procedura sygnalistyczna nie powoduje powstania nieprawidłowości. One już funkcjonowały w organizacji, a whistleblowing pozwala na ich szybszą identyfikację i – przede wszystkim – eliminację.
Sygnalista pozostawia informację o nieprawidłowościach wewnątrz organizacji, co jest dla niej niewątpliwą korzyścią. Powiadamianie organów zewnętrznych lub mediów (które niestety zbyt często ukazują sytuację bez szerszego kontekstu i w jednostronny sposób ukierunkowany na atrakcyjność dla odbiorcy) jest dużo większym zagrożeniem dla wizerunku firmy. Warto zatem regularnie nakłaniać pracowników lub inne osoby mogące korzystać z funkcjonującego w spółce systemu dla sygnalistów do skorzystania w pierwszej kolejności z tego kanału. Dzięki zgłoszeniu wewnętrznemu od sygnalisty, spółka ma czas i możliwość zapobiec rozprzestrzenianiu się informacji o naruszeniu i ograniczyć jego negatywne skutki przed wydostaniem się na zewnątrz organizacji.
Procedura whistleblowingowa, czyli reputacja pod ochroną
Warto podkreślić, że to właśnie brak sprawnie działającego systemu whisteblowingowego może bardzo zaszkodzić wizerunkowi firmy. Łatwo można wyobrazić sobie sytuację, w której sfrustrowany pracownik, aby doprowadzić do wyeliminowania nieprawidłowości, informuje o nich podmioty zewnętrzne – organy państwowe (np. policję, KNF) lub media. W takiej sytuacji spółka nie ma żadnej kontroli nad rozwojem wydarzeń i już na samym starcie występuje w pozycji obwinionego.
Sprawnie wdrożony oraz efektywnie działający system dla sygnalistów świadczy o dążeniu spółki do zapewnienia transparentności jej działania oraz o przejawianej trosce o dobrobyt pracowników. Whistleblowing wpisuje się także w światowe trendy, takie jak społeczna odpowiedzialność biznesu, czy też zapewnianie przejrzystości działania i wdrażanie polityk compliance. Spółki, które odpowiednio wcześnie zainwestują w rozwój procedur sygnalistycznych zyskają wiedzę, która umiejętnie wykorzystana może przyczynić się nie tylko do zarządzania kryzysem, ale i do zapobiegania mu. Dodatkowo w czasach rosnącej potrzeby identyfikacji z markami i belief-driven buying, popieranie przez firmę zachowań etycznych, sprzyjających kulturze prawdy i wzajemnego szacunku to już nie tylko kwestia wizerunku, ale także biznesowego „być albo nie być”.
Elżbieta Schulz
Associate
elzbieta.schulz@olesinski.com